16.09.2018, 12:28
Sunrise Festival nazywany jest "polskim tomorrowlandem" i nie jest tak bez powodu. Festiwal ten jest jedną z największych i najbardziej znanych muzycznych imprez w kraju. Do 2018 roku organizowany był w Kołobrzeskim Amfiteatrze, który zmieniał się na trzy dni w światową stolicę muzyki elektronicznej.
Ten wyjątkowy polski festiwal muzyki elektronicznej kusi ludzi nie tylko genialnym line-upem, składającym się z najwybitniejszych polskich i światowych DJ'jów, ale także ilością efektów specjalnych i wizualnych, które zachwycają między innymi kolorami czy dopracowanymi do perfekcji szczegółami.
Wczesne początki pomysłu stworzenia "sunrise'a" sięgają lat 90, ale ostatecznie pierwszy Sunrise Festival odbył się w 2004 roku. Od paru lat patronat medialny nad festiwalem obejmuje radio RMF Maxxx, które prowadzi transmisję setów dając tym samym możliwość posłuchania utalentowanych DJ'ów ludziom zainteresowanym elektroniczną muzyką płynącą z Kołobrzegu.
Sunrise Festival 2018 przeszedł do historii jako ostatni organizowany Sunrise w Kołobrzeskim Amfiteatrze. Swój romans z tym nadmorskim miastem pożegnał jednak z wielką pompą. Organizatorzy postawili 3 wspaniałe sceny, na których zagrali najwybitniejsi przedstawiciele muzyki elektronicznej. Na tegorocznym festiwalu wystąpili między innymi: Don Diablo, Throttle, Robin Schultz, Eric Prydz, Armin Van Buuren, Martin Solveig, Disciples, Oliver Heldens, Dj Snake czy Timmy Trumpet. Nic dziwnego więc, że bilety wstępu na jeden z festiwalowych dni rozeszły się zastraszającym tempie.
Jedno jest pewne: Sunrise Festival to wyjątkowe miejsce, warte odwiedzenia, aby kolekcjonować niezwykłe wspomnienia.
Brak komentarzy