ic.opole.pl

Stan wyjątkowy tuż przy granicy z Białorusią

Stan wyjątkowy tuż przy granicy z Białorusią

24.03.2022, 09:38

Od raptem paru dni w pasie tuż przy granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy, którym ujęto aż sto osiemdziesiąt trzy miast i wsi, więc określony fragment rejonów województwa lubelskiego oraz podlaskiego. Wprowadzony został na 30 dni na mocy statutu prezydenta wniesionego na stanowisko rządu. Rząd Morawieckiego Mateusza tłumaczył naniesienie stanu wyjątkowego wydarzeniami na granicy z Białorusią a także poczynaniami dyktaturami Łukaszenki Aleksandra, prowadzącego "hybrydową wojnę", w której przesiedleńcy są wykorzystywani. W oparciu o zdanie polskiego rządu przywożeni są na granice migranci przez służby reżimu białoruskiego. Pośród nich znajduje się grupa, która już od kilku tygodni koczuje w Usnarzu Górnym na Podlasiu.

Poza tym rząd wskazywał również na zbliżające się manewry wojskowe Zapad-2021, w ramach których blisko z Polską będzie ćwiczyć około 200 tysięcy żołnierzy rosyjskich i białoruskich. Według konstytucji, stan wyjątkowy można nanieść, gdy w przypadkach niepokojących zagrożeń środki konstytucyjne są niewystarczające. Jednak postulat prezydenta o naniesienie stanu wyjątkowego może anulować Sejm, dlatego też już dziś zajmuje się sprawą.

Do działaczy politycznych opozycji zwrócił się także szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, koordynator służb specjalnych Kamiński Mariusz, który informował o szczegółach zagrożenia suwerenności naszego kraju oraz integralności granic naszego kraju. Stwierdził także, iż państwo białoruskie podporządkowane na dzień dzisiejszy przez dyktaturę prezydenta Łukaszenki, uskutecznia ogromną operację międzynarodową turystyki migracyjnej. Oprócz tego podkreślił, iż reżim białoruski uruchomił niedawno połączenia z Libanem. Z kolei poseł KO Tomasz Siemoniak podał do ogólnej wiadomości, że w imieniu klubu Koalicji Obywatelskiej składa wniosek o uchylenie rozporządzenia prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Dostrzegł, że w argumentacji rozporządzenia nie ma informacji o tym, że obecne zagrożenie nie może być usunięte przy wykorzystaniu istniejących już środków. Ostatecznie Sejm nie uchylił w głosowaniu rozporządzenia prezydenta o naniesieniu wyjątkowego stanu obok granicy z Białorusią.

Brak komentarzy

Zostaw komentarz

Wyślij