16.01.2023, 14:15
Na przestrzeni lat formuła organizowania meczu o Superpuchar Hiszpanii diametralnie się zmieniła i to nie ulega wątpliwości. Pewnego rodzaju zawód mogą odczuwać futbolowi wielbiciele z Hiszpanii, gdyż spotkania o Superpuchar Hiszpanii przeniesione zostały do Arabii Saudyjskiej. W rozgrywkach o Superpuchar Hiszpanii toczą bój w tym momencie 4 kluby, a zwycięzcy par półfinałowych będą ze sobą rywalizować w spotkaniu finałowym. W obecnym sezonie w finałowym spotkaniu na przeciw siebie stanęły drużyny FC Barcelony i Realu Madryt. Kibice futbolu ze Starego Kontynentu mogli być więc zachwyceni, gdyż to oznaczało pierwsze El Classico w meczu o Superpuchar Hiszpanii od kilku lat. Trzeba tutaj podkreślić to, iż w pierwszym składzie zespołu FC Barcelony występuje kapitan narodowej kadry Polski, czyli Robert Lewandowski.
Tak więc nasz piłkarz miał szansę na wygranie pierwszego pucharu w barwach Dumy Katalonii. Przed tym spotkaniem sporo ekspertów futbolowych podkreślało, że głównym faworytem do wygranej jest Real Madryt. Triumfator ostatniej edycji Pucharu Mistrzów oraz panujący obecnie mistrz rozgrywek hiszpańskich to istna maszyna do wygrywania spotkań finałowych, i właśnie z tego powodu bardzo dużym zaskoczeniem byłby każdy inny rezultat niż ich triumf. Znaczącą przewagę od pierwszych minut finałowego meczu miała drużyna Barcy. Piłkarze doskonale czytali się na murawie i bez większego problemu tworzyli kolejne akcje w okolicach szesnastki rywala. Pierwsza bramka w finałowym meczu została strzelona przez piłkarzy Barcy, a jej autorem był Gavi, który sfinalizował doskonałe dogranie od Lewandowskiego. Do siatki przed końcem pierwszych 45. minut trafił kapitan narodowej kadry Polski, któremu świetnym zgraniem popisał się Gavi. Wynikiem 2:0 dla Barcelony skończyła się pierwsza odsłona, a piłkarze Realu Madryt wyglądali bardzo źle na tle oponenta. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, a 20 minut przed zakończeniem Barca zdobyła trzecie trafienie. Real zdobył honorową bramkę w doliczonym czasie gry, a zdobywcą był Karim Benzema. W ostatecznym rozrachunku pojedynek skończył się rezultatem 3 do 1 dla Dumy Katalonii, która w ten sposób sięgnęła po Superpuchar Hiszpanii.
Brak komentarzy